piątek, 17 października 2014

XIV - Frankfurt am Main

Frankfurt nad Menem - VIII 2014

Cały sierpień spędzony w finansowej stolicy Europy pozwolił dogłębnie zbadać frankfurcki system komunikacyjny. Nie tylko metro, czy prametro, ale także inne dostępne środki transportu.
Na początku należy wskazać, iż Frankfurt nie jest wielkim miastem. Ścisłe centrum czy MainUfer spokojnie można zwiedzić bez korzystania z komunikacji miejskiej. Inaczej sprawa wygląda gdy chcemy dotrzeć na stadion Eintrachtu czy lotnisko.
Ogromnym plusem jest to, iż jest to system zintegrowany posiadający nie tylko U-Bahn, autobusy czy tramwaje, ale także S-Bahn, jak i linie nocne, które rozważą nocnych pasażerów z centralnego punktu we Frankfurcie.

Ale jeśli rzecz głownie o metrze, to trzeba na tym się skupić. Podobnie jak w innych niemieckich miastach jest to system podziemno - naziemny. We Frankfurcie nie jest inaczej. Połączone są wszystkie najważniejsze miejsca, metro jest szybkie, sprawne i nieszczególnie zaludnione.

Nie można spodziewać się po frankfurckim metrze fantastycznych technik architektonicznych. Jest to stare metro, które w głównej mierze skupia się na głównym celu. Choć jedna stacja jest znana na całym świecie i w pewien sposób odróżnia metro we Frankfurcie od innych systemów.

Charakterystyczne jest również to, iż każda stacja wewnątrz wygląda inaczej i zazwyczaj ma związek z nazwą stacji. Poniżej m.in. Kirchplatz i Westen.

Składy też nie są najnowsze, ale nie czuje się z tego powodu dyskomfortu. Poza tym stacje są oddalone od siebie praktycznie co kilkaset metrów, dlatego też przejechanie całej linii nie trwa zbyt długo. Metro kursuje od wczesnych godzin porannych do północy, maksymalnie godziny 1.

Na koniec kilka informacji praktycznych. Dzięki tak długiemu pobytowi można było poznać dokładnie jak funkcjonuje komunikacja we Frankfurcie. Bilet jednorazowy kosztuje 3,5 €, można zakupić bilet na podróż krótką za 2,3 € ( jest to zazwyczaj kilka stacji 2-4 a odległość między nimi nie może być większa bodajże niż 2-3 km). Kara za jazdę bez biletu to 40 €, choć przez miesiąc nie spotkałem żadnych kontrolerów, to jednak z informacji wiem, iż kontrole są przeprowadzane często, zazwyczaj na początku i końcu miesiąca.
W przypadku wykupienia biletów miesięcznych i dłuższych, w weekendy jak i w tygodniu po godzinie 19 można podróżować z drugim pasażerem, który nie potrzebuje biletu. Bardzo ciekawe rozwiązanie. Praktycznie każdy bilet na event we Frankfurcie np. mecz Eintrachtu czy FSV pozwala podróżować 5 h przed meczem po Frankfurcie jak i do zakończenia kursowania komunikacji w dniu eventu, bez biletu na komunikacje a tylko z biletem na mecz/event. Na pewno takie rozwiązania są korzystne dla turystów. Z drugiej strony korzyści związane z posiadaniem biletu długookresowego są ukłonem w stronę mieszkańców.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz